nudno, bez twórczy czas, zimno, ponuro....
Wszytko na nie....
żeby sobie humor poprawić, posadzilam na parapecie tildy....i jakoś lepiej.....ale tylko JAKOś. Zrobilam zdjęcia tym Pannom.
Poszperałam , poutykałam, pooglądałam i ....znalazłam cśs na polepszenie kolorytu(w duszy, jak nie na niebie)....choć tyle.
Żeby nie było plagiatu pokazuję Wam kolorowe rysunki, obrazy i grafiki za folderem Iwony Siwek Front.
Strona w necie www.siwek-front.art.pl
Jej rysunki pełne koloru, świetnej obserwacji NAS ludzi, żartów sytuacyjnych, światka zaściankowości.
Świetnie dobiera kolor jeśli uważa, że właśnie tu i teraz trzeba go użyć.
Prace tej artystki sa ROZPOZNAWALNE PRZEZ SPECYFICZNĄ KRESKĘ.
Jeśli macie życzenie to same zobaczcie prace Iwony na stronie wyżej podanej lub na Facebooku.
Czasem wydaje mi się , że w rysunkach widzę, jak skomplikowana jest NASZA (kobieca)psychika. W rysunkach jest tyle trybików, zębatek, zawijasków....od maleńkich do wielkich, zagęszczone , to znów puste miejsca. Jak nasza KOBIECOŚĆ. Życzę miłego oglądania. A może ktos ma inne spostrzeżenia?
Tilda od Dominiki- http://zebyniezwariowac.blogspot.com/ .
Tilda od Wiesi.- http://wakcjitworzenia.blogspot.com/
Nie zamnieszcza od jakiegos czasu nic na blogu.....czas by się znalał ale chyba nie ma samozaparcia...może ją podniesiemy na duchu?PRZECIEŻ ROBI TAKIE ŚLICZNOŚCI....
Obie prezentują się świetnie...
I mała karteczka, którą nabylam w atelier w Krakowie.
Ta praca to moja ulubiona. Prawda, że bardzo zastanawiająca i trafna zarazem ?.......
I to bylo by na dzśs tyle.....troszkę mi się polepszył humor....a WAM?
Wszytko na nie....
żeby sobie humor poprawić, posadzilam na parapecie tildy....i jakoś lepiej.....ale tylko JAKOś. Zrobilam zdjęcia tym Pannom.
Poszperałam , poutykałam, pooglądałam i ....znalazłam cśs na polepszenie kolorytu(w duszy, jak nie na niebie)....choć tyle.
Żeby nie było plagiatu pokazuję Wam kolorowe rysunki, obrazy i grafiki za folderem Iwony Siwek Front.
Strona w necie www.siwek-front.art.pl
Jej rysunki pełne koloru, świetnej obserwacji NAS ludzi, żartów sytuacyjnych, światka zaściankowości.
Świetnie dobiera kolor jeśli uważa, że właśnie tu i teraz trzeba go użyć.
Prace tej artystki sa ROZPOZNAWALNE PRZEZ SPECYFICZNĄ KRESKĘ.
Jeśli macie życzenie to same zobaczcie prace Iwony na stronie wyżej podanej lub na Facebooku.
Czasem wydaje mi się , że w rysunkach widzę, jak skomplikowana jest NASZA (kobieca)psychika. W rysunkach jest tyle trybików, zębatek, zawijasków....od maleńkich do wielkich, zagęszczone , to znów puste miejsca. Jak nasza KOBIECOŚĆ. Życzę miłego oglądania. A może ktos ma inne spostrzeżenia?
Tilda od Dominiki- http://zebyniezwariowac.blogspot.com/ .
Tilda od Wiesi.- http://wakcjitworzenia.blogspot.com/
Nie zamnieszcza od jakiegos czasu nic na blogu.....czas by się znalał ale chyba nie ma samozaparcia...może ją podniesiemy na duchu?PRZECIEŻ ROBI TAKIE ŚLICZNOŚCI....
Obie prezentują się świetnie...
a to właśnie folder z wystawy Iwony Siwek-Front. PONIŻEJ PRACE Z TEGOŻ FOLDERU.
I mała karteczka, którą nabylam w atelier w Krakowie.
Ta praca to moja ulubiona. Prawda, że bardzo zastanawiająca i trafna zarazem ?.......
I to bylo by na dzśs tyle.....troszkę mi się polepszył humor....a WAM?
2 komentarze:
:)) prace Iwony zrobiły na mnie wrażenie ogromne...mogłabym się tak gapić i gapić...
może na tę nudę jakąś kawę uskutecznimy któregoś dnia? może znajdzie się jeszcze jakaś chętna dziewczyna z naszych stron co to nigdzie nie wyjechała (albo już wróciła)?
Tildy zdecydowanie poprawiają humor,a prace Iwony są naprawdę intrygujące i dają do myślenia...Na kawę ja również bardzo chętnie bym się umówiła,ale niestety chyba trochę za daleko,może kiedyś...Pozdrawiam bardzo serdecznie:)))
Prześlij komentarz